Jakoś tak wyszło i stworzyłam kartkę jak do zjedzenia :)
Jakoś nie mogłam się powstrzymać z obrysowaniem tekturek.
Końcowy efekt wyszedł bardzo apetycznie i aż by się chciało coś zjeść.
W tej serii powstały dwa rodzaje piernikowych kartek:
Praca wędruje na:
na Crafty Moly
na Pracowni Rękodzieła Szok